OFF Festival to przede wszystkim muzyka. Tu gra się muzykę, chłonie się ją, o niej się dyskutuje. Ale wychodzimy też poza świat dźwięków – ku obrazom i rzeźbom, w kinie i dzięki obecności sztuk wizualnych na OFFie i obok niego. Ku słowom – dzięki rozmowom, a czasem i awanturom, w Kawiarni Literackiej. Zdarzyło nam się też prezentować w tej naszej świątyni literatury spektakle burleski, bo komunikować można się nie tylko słowem...
„OFF has grown into something of an oasis for those sick and tired of standard hierarchal line ups, crap food, and profit over passion gatherings.”
CLASH MUSIC (UK)
…ale OFF to przede wszystkim unikalna atmosfera i wyjątkowe przeżycia tworzone przy Waszym udziale.
Dzisiaj jest za nami kilkanaście lat historii. Historii tworzonej razem z Wami.
Dawno temu, w pierwszych dniach Myslovitz, kiedy próbowałem wszystkich kolegów zarazić swoją ukochaną muzyką, jeden z chłopaków powiedział mi, że jedzie na festiwal bluesowy. Jak to? Ja mu puszczam Madchester i shoegaze, a on chce słuchać bluesa?! Najpierw się na niego obraziłem, a później próbowałem wybić mu to z głowy. Udało mi się dopiero, kiedy puściłem mu płytę Galaxie 500…
Dzisiaj śmieję się z tego wspomnienia. Już nie obrażam się na kolegów i znajomych, którzy chcą jeździć na inne festiwale, bo wiem, że na OFFie i tak spotkam tysiące ludzi myślących i czujących podobnie do mnie. Takich, którzy lubią wyzwania, których cieszą eksperymenty, którzy nie boją się ryzyka. Takich, którzy kochają muzykę. Do zobaczenia!
Więcej informacji: www.facebook.com/events/488225358451961